Autor |
Wiadomość |
Suranel |
Wysłany: Nie 17:36, 09 Wrz 2007 Temat postu: |
|
Than poczekał az kobieta sie położy, przysunął sie do niej i zasnął. Obudził sie wczwesnym rankiem. "To jakos wieczorem powinnismy dotrzec do miasta." Nie budząc kobiety wyślizgnął sie i zaczał ćwiczyć, pompki skłony itd. Robił to w absolutnej ciszy. W małej przerwie zjadł cos na szybko i zaczął ćwiczyc dalej. |
|
 |
Shima |
Wysłany: Nie 17:31, 09 Wrz 2007 Temat postu: |
|
-jak bym chciała to bym Ci powiedziała- uśmiechnęła się lekko
- Chodzmy już spać..-powiedziała nieco ciszej i chwyciła go za rękę |
|
 |
Suranel |
Wysłany: Nie 17:17, 09 Wrz 2007 Temat postu: |
|
Than poczekał az kobieta dojdzie do niego i zamknął oczy. Był już bardzo zmęczony.-Czy chcesz jeszcze coś mi powiedziec bądź zapytac przed snem?-Chwycił ją za rękę."Dobrze ze jest dobrze a bedzie jeszcze lepiej." |
|
 |
Shima |
Wysłany: Sob 13:02, 08 Wrz 2007 Temat postu: |
|
Mimo iż słuchała go uważnie i ostroznie stawiała stopy, nie obyło się od licznych potknięć. Mimo to kobieta radziła se całkiem dobrze |
|
 |
Suranel |
Wysłany: Wto 23:50, 04 Wrz 2007 Temat postu: |
|
-Oczywiście ze jestesmy. A teraz chodź do mnie rano pomyślimy co dalej dobrze? Chodź bede cie głosem prowadził.-Mówił cały czas do niej gdzie i jak ma isc aby nie upadła. |
|
 |
Shima |
Wysłany: Wto 18:17, 04 Wrz 2007 Temat postu: |
|
-Chcę. Oczywiście, że chcę- Gdy powiedział ostatnie zdanie chciała je przemilczeć lecz w końcu powiedziała
- O Tobie.. Żeś miły i chętny do pomocy a o nas.. Ze jesteśmy towarzyszami |
|
 |
Suranel |
Wysłany: Pon 13:25, 03 Wrz 2007 Temat postu: |
|
-Może sa a moze nie sam nie wiem... zobaczymy na miejscu poza tym myślałem o innych elfach... moze one by pomogły ci odzyskac wzrok...-podszedł do kobiety i usiadł zaraz przy niej obejmując ją.-Prawda ze tego chcesz? Powiedz mi ale tak szczerze co o mnie i o nas myślisz? |
|
 |
Shima |
Wysłany: Pon 8:20, 03 Wrz 2007 Temat postu: |
|
-Co?- spytała słysząc ostatnie jego słowo. Stanęła jak ją proszono i usiadła z dala od mężczyzny
-Elfy są w tym mieście?-spytała w końcu |
|
 |
Suranel |
Wysłany: Pon 1:30, 03 Wrz 2007 Temat postu: |
|
-Ale przy drodze nie ma drzew co najwyżej kilka głazów o które mozna wybic zęby...-zaśmiał sie cicho.-Moze jedak na razie dasz sobie spokój? Będziesz ćwiczyc rano a nie po nocach?-"No to mi sie podoba przynajmniej próbuje. Nie znam sie na tym ale da sie nauczyc walki na ślepo... moze na razie na tym bym sie skupił to by jej niejako pomogło poza tym... musze pomyślec gdzie tutaj mozna by duzo pieniędzy zarobic mógłbym wtedy jakis pierscien zdobyc aby pozwolic jej widziec to co ja albo zrobić coś z jej wzrokiem... mozna by tez udac sie po rade do elfów.."-Elfy...-powiedział na głos jakby o czyms myślał. |
|
 |
Shima |
Wysłany: Nie 16:40, 02 Wrz 2007 Temat postu: |
|
-można to tak nazwać..- mówiąc to znów zaczęła kierować się na przód. Tym razem dłonie miała uniesione i wystawione do przodu by nie wlecieć na jakieś drzewo |
|
 |
Suranel |
Wysłany: Nie 12:50, 02 Wrz 2007 Temat postu: |
|
-Ari czemu tak chodzisz? Co ćwiczysz?-Obserwował kobiete leżąc. |
|
 |
Shima |
Wysłany: Nie 1:01, 02 Wrz 2007 Temat postu: |
|
Ariya kręciła się w kółko czasem oddalając się bardziej czasem przybliżając do mężczyzny aż w końcu stanęła tylko po to by znów gdzieś ruszyć. Wyglądało to jakby ćwiczyła swoje ruchy |
|
 |
Suranel |
Wysłany: Sob 14:12, 01 Wrz 2007 Temat postu: |
|
-Może Cię ugryze a moze nie...
***Wieczorem Than był wykończony i leżał na swoim płaszczu patrząc w niebo."Już niedługo miasto. Miasto to tajemnica, a różnie sie one objawiają. Coś jak Ari..." |
|
 |
Shima |
Wysłany: Sob 14:08, 01 Wrz 2007 Temat postu: |
|
-nie powiem ale możesz mnie ugryźć - uśmiechnęła się zadziornie. Widać, że chciała więcej |
|
 |
Suranel |
Wysłany: Sob 14:07, 01 Wrz 2007 Temat postu: |
|
-Klepnął ją kolejny raz lekko, widząc jej reakcje klepnął ją mocno, potem drugi i kolejny raz i po kilku pożadnych klepnięciach zapytał sie:-Dalej mam cię lać czy powiesz mi w koncu?-"Czemu to takie fajne?" |
|
 |