spojrzała na niego uwaznie i westchnęła głośno
-eh.. Dobrze... Spróbuje.. Nie lubie zabijać niewinnych ale przetrwam to jakoś...- na jej twarzy pojawił się dziwny grymas
wzieła głęboki oddech i powoli weszła do domu. Myślała, że łatwo jej to pójdzie. W końcu nie raz juz zabijała ludzi.
-Gdzie jest ?...- spytała dość głośno i rozejrzała się po pomieszczeniu
zdawało by się, że nie słyszała nic co powiedział o trupach. Weszła prędko na górę i wpadła do pokoju gdzie na łóżku przywiązana była młoda dziewczyna. Podeszła tylko do łózka i patrzyła się na jej lico.
wzięła nóż i zblizyła się do niej. Kolano położyła na łóżku i nachyliła się nad dziewczyną i spojrzała jej w oczy
-cholera... Mam Cię zabić...-mruknęła bardziej do siebie lecz nic więcej nie robiła
przyłożyła dziewczynie nóż do gardła i powiedziała
-napewno ześ coś w życiu zawiniła - uśmiechnęła się do niej smutno
-eh.. Dobranoc- przymknęła oczy, zaciskając dłoń na rączce i przeciągnęła nóż po jej gardle
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach