Suranel
Mamut
Dołączył: 21 Sie 2007 Posty: 564
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 3:23, 23 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
-Powiedzmy...-Chwycił ją pod uda i tak ją trzymając zaczął biec po róznych uliczkach. Maja nie znała zadnej z tych uliczek jednak elf nie przystawał ani na chwile ciągle biegnąc. Gdy tak ją niósł zdawało sie ze raczej płynął niż biegł. Po kilku minutach dotarł do blizej nieokreslonych drzwi. Otworzył je, ciekawe ze nie były zamkniete, po czym wszedł do srodka. Panowała tu całkowita ciemnosc, nagle cos sie zaczęło otwierać. Po chwili znaleźli sie z powrotem w domu elfa. Podszedł z nią do kanapy i posadził. Po czym wstał i lekko zatoczył sie na bok. Potrząsnął głową kilka razy, przetarł twarz reką i zaczął iść dalej. Zaraz znowu sie zatoczył opierając o framuge wyjscia z pokoju. Podparł sie ręką, odwracając twarzą do wilkołaczki, spojrzał na nią wzrokiem jakiego jeszcze nie widziała. Wyciągnął w jej strone rękę i chciał do niej podejsc, ale od razu upadł na kolana. Spojrzał jeszcze raz na nią, gdy nagle jego oczy uciekły do góry, a sam elf upadł na ziemie. Miał otwarte oczy, jednak leżał na ziemi i sie nie ruszał. Zapadła głucha cisza.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Suranel dnia Nie 3:25, 23 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|